Spacer z psem, bieg po lesie, chodzenie na palcach, taniec, nordic walking, przechadzka plażą. Jest jedna, oczywista sprawa, która łączy te wszystkie czynności – są to nasze stopy. To one niosą nas przez życie i biorą na siebie nasz ciężar, jak i trudności związane z przemierzaniem różnorakiego terenu. Jakoś musimy zadbać o ten nasz podstawowy środek transportu, a także odwdzięczyć mu się za trud pracy. Przecież dbamy o nasze zdrowie, peelingujemy ciało, pielęgnujemy twarz, nawilżamy dłonie, strzyżemy włosy i myjemy skórę głowy. Dlatego należy zadbać również o stopy.

Ogólnie rzecz biorąc, pedicure jest znany w kosmetologii, a także podologii, jako zabieg mający na celu poprawę wyglądu i kondycji stóp oraz paznokci. Podolog jako specjalista od stóp zajmuje się między innymi diagnozowaniem i leczeniem zburzeń w obrębie kończyn dolnych oraz profilaktyką i pielęgnacją. Standardowa definicja odnosi się do szeroko pojętych stanów patologicznych naszych stóp, takich jak: modzele, haluksy, infekcje grzybicze, odciski, wrastające paznokcie, rozpadliny, a nawet stopa cukrzycowa. Skutki tych przypadłości to przede wszystkim ogromny dyskomfort, a nierzadko ból i zawstydzenie. Kto nie chciałby założyć latem delikatnych sandałków i z pełną swobodą przechadzać się po słonecznych ulicach, nie mając wciąż z tyłu głowy obawy, czy przypadkiem nie będą widoczne zgrubienia i odciski.

Profesjonalne zabiegi na stopy – warto w nie zainwestować

Często lekceważymy problemy pojawiające się na stopach. Niekiedy, ze względów zdrowotnych, nie mamy możliwości odpowiednio o nie zadbać w domu. Tutaj z pomocą przychodzą profesjonalne gabinety kosmetologiczne i podologiczne, które coraz gęściej pojawiają się na mapach usługowych miast. Wynika to z rosnącej świadomości ludzi na temat możliwości radzenia sobie z nimi, nie tylko w warunkach domowych, ale właśnie u profesjonalistów. Bez żadnych wątpliwości polecam wizytę w jednym z nich, a gwarantuję, że będzie to regularnie pojawiający się w Waszych kalendarzach wpis. Nie dość, że działamy dla swojego zdrowia, to dodatkowo taka wizyta łączy się z dużą ulgą, poczuciem świeżości i dużą dawką przyjemności. Ten, kto wykonuje zabieg, jest świetnie zaopatrzony we wszelkiego rodzaju sole zmiękczające, peelingi, maski i posiada umiejętność masażu. Jedną z lepszych rzeczy po całym dniu spędzonym na codziennych zajęciach jest zanurzenie stóp w wodzie z cudownie pachnącą solą, a do tego z tyłu głowy jest wizja nadchodzącego masażu relaksacyjnego.

Pedicure – korzyści

Cudownie to wszystko brzmi, jednak skupmy się na korzyściach płynących z regularnego wykonywania pedicure u specjalisty. Po pierwsze: bezpieczeństwo. Niejednokrotnie jesteśmy w stanie działać na swoją niekorzyść nieodpowiednio dobranym sprzętem czy niewystraczająco sterylnymi akcesoriami. Łazienki to świetna wylęgarnia wszelkich grzybów i bakterii – przez wilgoć oraz temperaturę. W najczarniejszym scenariuszu, gdy podczas domowego pedicure dojdzie do uszkodzenia skóry, ta rana staje się wrotami dla wszystkich mikroorganizmów, a więc i do zakażenia. Dodatkowo jest to jedno z najtrudniej gojących się miejsc, ze względu na lokalizację i ciągłe podrażnianie. Po drugie: rozpoznanie. Specjalista jest w stanie określić podłoże zmian występujących na naszych stopach. Na przykład czy są to choroby wirusowe, jak brodawki, czy grzybicze, zarówno na skórze, jak i na paznokciach. Szybka interwencja odpowiednimi środkami pozwala na zminimalizowanie skutków tego typu przypadłości. Po trzecie: wygląd. W idealnym świecie nikt nie ma zgrubiałych pięt, modzeli na paluchu i krzywych paznokci. Jednak świat nie jest idealny i większość z nas może z łatwością opisać defekty swoich stóp. Pedicure, oprócz funkcji leczniczej, ma na celu poprawę wyglądu. Pozbycie się białawej warstwy skóry to nie koniec. Warto zadbać o skórę stóp i paznokcie, używając specjalistycznych kosmetyków przeznaczonych właśnie pod pedicure. 

Jeśli po domowemu, to jak? Jakie kosmetyki wybrać?

A jeśli jednak czujemy się na siłach podjąć trud domowego pedicure, to czego szukać w kosmetykach? Ciepła woda i tarka niestety nie wystarczą. Co więc mamy w preparatach przeznaczonych do pielęgnacji stóp? Wykorzystanie odpowiednich środków pomocniczych podczas zabiegu pedicure ma kluczowe znaczenie, zarówno jeśli chodzi o komfort, jak i o uniemożliwienie podrażnienia skóry czy zapobiegnięcie zakażeniu. Ważne jest odpowiednie dopasowanie kosmetyków pod względem konsystencji, sposobu aplikacji, a także – co najistotniejsze – składników aktywnych. Na rynku dostępne są pianki i żele zmiękczające, multum kremów, spreje zapobiegające złemu zapachowi i maski do stóp. Czego szukać w ich składzie?

Oto lista najbardziej pożądanych aktywnych składników:

• Mocznik (INCI Urea) w stężeniu około 30 proc. Jest to związek działający w zależności od stężenia. Silnie stężony, czyli taki, jaki występuje w kosmetykach do pielęgnacji stóp wykazuje działanie keratolityczne, czyli przerwanie wiązań wodorowych w keratynie, co dzieje się na poziomie komórkowym. Dochodzi do denaturyzacji, czyli zniszczenia struktury białka. Innymi słowy: mocznik silnie zmiękcza miejsca, w których występuje nadmierna ilość martwego naskórka. Po aplikacji na twarde, grube, zrogowaciałe, ciężkie do obcięcia paznokcie pomaga w ich skróceniu.
• Biosiarka (INCI Sulfur, Agar, Acacia Senegal Gum). Cechuje się działaniem regulującym rogowacenie skóry oraz uelastyczniającym. Dodatkowo może być traktowana jako środek przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczy. 
• Witamina A (INCI Retinol, Retinal). Wykazuje silne działanie nawilżające, dlatego też nie może jej zabraknąć w tego typu produktach. Dodatkowo hamuje rozwój wolnych rodników i wpływa na naturalną reakcję obronną skóry. Wykorzystuje się również jej funkcje regulujące rogowacenie naskórka, czyli to, że pozwala na zapanowanie nad nowo narastającą warstwą martwej tkanki.
• Ekstrakt z szałwii (INCI Salvia officinalis) ma właściwości hamujące nadmierną potliwość, a także właściwości przeciwgrzybicze oraz przeciwbakteryjne. W kosmetyce wykonuje się również płukanki z naparu z szałwii lekarskiej w celu zniwelowania permanentnego przykrego zapachu stóp, a także w problemach z nadmierną potliwością – właściwości te ekstrakt zawdzięcza obecności garbników.
• Pantenol (INCI Panthenol) jest pochodną witaminy B5. Po wniknięciu do skóry wykazuje działanie silnie nawilżające, poprawia elastyczność skóry. Dzięki niemu będziemy w stanie dłużej utrzymać efekt naszego zabiegu. 
• Alantoina (INCI Allantoin) to pochodna mocznika wykazująca działanie przyspieszające odnowę naskórka, jak i keratolityczne. Badania dowodzą, że nie alergizuje, a dodatkowo działa silnie nawilżająco. Znana jest przede wszystkim ze środków do prania wełny. Jeśli ma możliwość zapanować nad tak sztywnym i ciężkim surowcem, to z pewnością dobrze poradzi sobie z wysuszoną skóra. 
• Bisabolol. To związek (INCI Bisabolol, Alfa-bisabolol) chemiczny otrzymywany z kwiatów rumianku. O rumianku nie trzeba wiele pisać, wszyscy dobrze wiemy o jego właściwościach przeciwgrzybiczych oraz przeciwbakteryjnych. 
• Oleje roślinne. Olej eukaliptusowy (INCI eucalyptus globulus leaf oil) zawarty w produktach kosmetycznych wykazuje działanie antybakteryjne, dodatkowo stanowi on naturalny promotor przenikania innych składników. Ważne jest także jego działanie dezodorujące. Silny, naturalny aromat nie tylko zmniejsza charakterystyczny zapach. Olej lawendowy (INCI  Lavandula), mój faworyt. Wykazuje właściwości antyoksydacyjne, a także hamuje rozwój drobnoustrojów. Dodatkowo ten fantastyczny zapach, który można śmiało nazwać aromaterapią. Ekstrakt z sosny górskiej (INCI Pinus extract) odpowiada za rozluźnienie mięśni oraz stanowi doraźną pomoc przy bólach stawów. Olej z pomarańczy (INCI Citrus Aurantium Dulcis) również wykazuje działanie antybakteryjne, antyoksydacyjne oraz zmniejsza ewentualny stan zapalny.

Krótko podsumowując: składniki zawarte w kosmetykach pomocnych przy zabiegu pedicure wykazują przede wszystkim działanie odkażające, a także: nawilżające, uelastyczniające skórę i częściowo złuszczające.

Dbajmy o stopy cały rok

Moda nie zawsze idzie w parze z wygodą, patrząc na dzisiejszy asortyment sklepów obuwniczych. Fakt ten potwierdza rosnąca popularność regularnej pielęgnacji stóp i prawidłowo wykonanego pedicure. Korzyści płynące z tego zabiegu to nie tylko względy kosmetyczne i estetyczne, czyli poprawa wyglądu. Ale przede wszystkim korzyści zdrowotne, czyli zapobieganie defektom kosmetycznym, chorobom stóp z towarzyszącymi dolegliwościami bólowymi, dyskomfortem, na problemach ortopedycznych kończąc.

Kosmetologia jest nauką interdyscyplinarną łączącą w sobie: dermatologię, mikrobiologię, higienę, anatomię oraz ziołolecznictwo. Wiedza ta posłużyła również jako fundamenty do dalszego rozwoju kolejnej dziedziny – podologii. Regularne wykonywanie zabiegu pedicure kosmetycznego z elementami podologii pozwala nawilżyć i uelastycznić skórę stóp, wyregulować proces rogowacenia naskórka, zagoić rany, a nawet rozpadliny, zapobiegając ich ponownemu pojawieniu się. Podczas zabiegu dokładnie kontroluje się cały obszar stopy, co pozwala na wczesną diagnozę zakażeń bakteryjnych, wirusowych i grzybiczych. Jest to również rodzaj sprawdzenia prawidłowości budowy i wzrostu paznokci – także u osób z tendencją do ich wrastania.

Za pedicure w profesjonalnym gabinecie, z całą pielęgnacją ciała i zmysłów, przemawia jego wygoda i przyjemność. Wizyt w salonach kosmetycznych w celu pielęgnacji stóp niosą za sobą szeroki wachlarz korzyści. Jest to zabieg powszechnie dostępny, jednak ważne jest, aby przed ustaleniem wizyty zapoznać się z kompetencjami osoby go wykonującej. Polecany jest on wszystkim tym, dla których estetyka i dbałość o zdrowie idą w parze. Specjalista z całą pewnością bardziej kompleksowo podejdzie do problemu i dodatkowo poleci kilka sprawdzonych kosmetyków do pielęgnacji. W domu mamy z drugiej strony pełną swobodę i jesteśmy sami z sobą. Jako kosmetolog nie twierdzę, że któreś rozwiązanie jest absolutne. Najważniejsze jest to, żebyśmy czuli się komfortowo i bezpiecznie. Komfort mamy zarówno w domu, jak i podczas zabiegu w gabinecie, a bezpieczeństwo bezapelacyjnie zapewni nam specjalista i odpowiednie środki ostrożności w postaci zachowania higieny. 

Szanujmy nasze stopy, to one niosą nas przez całe życie. Niewiele potrzeba, żeby dać im to, na co zasługują.

Opracowała Marcelina Kuś