- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Ziołolecznictwo
- 2021-03-25
Przetwarzanie i przechowywanie ziół to bardzo szeroki temat. Obejmuje szereg procesów od suszenia, przez gotowanie i zamrażanie po konserwowanie i macerowanie. To również ekstrakcja, fermentacja, destylacja i wytrawianie. Omówię tylko kilka najistotniejszych sposobów przetwarzania pączków. Sposobów łatwych do zastosowania w warunkach przeciętnego gospodarstwa domowego.
W zależności od tego, co chcemy uzyskać, będziemy mieć różne możliwości przetwarzania ziół.
Przy doborze sposobu, należy wziąć pod uwagę wiele czynników, takich jak:
- pora roku – inaczej będzie to wyglądać wiosną, a inaczej jesienią,
- rodzaj surowca (pączki, kwiaty, korzenie) – zupełnie inaczej będziemy przetwarzać kwiaty a inaczej korzenie,
- metody przetwarzania suszenie, preparowanie solą, maceracja tłuszczami czy ekstrakcja alkoholem,
- bardzo ważnym elementem przetwarzania jest zawartość substancji czynnych, która determinuje o sposobie przetwarzania i doborze medium (rozpuszczalnika, ekstrahentu),
- dostępność surowca.
Jedną z ciekawszych metod leczenia jest gemmoterapia. To nic innego jak dział ziołolecznictwa wykorzystujący jako surowiec leczniczy pączki roślin. Z nich przygotowuje się różne postaci leków: napary, odwary, płukanki i okłady, maceraty, ekstrakty, wyciągi itd. Główną częścią roślin są pączki: liściowe, kwiatowe, pędów, korzeni, kłączy czy bulw.
W poprzednim artykule wspominałam o poszczególnych częściach roślin – czyli kiedy jest najlepszy moment na zbiory każdej z nich. Wspominałam również o pąkach kwiatowych, które wiosną przodują w ilości związków czynnych w nich zawartych. I to najlepszy moment na to, by zebrać i cieszyć się urokami preparatów ziołowych.
Pączki – fazy rozwoju i zbiór
Najlepszy okres na zbiory to czas wiosenny, kiedy rośliny biorą się do życia, a pączki puchną w oczach, jakby rosły na drożdżach, ale w niektórych przypadkach możemy zbierać praktycznie od momentu zawiązania czasem nawet w listopadzie czy grudniu, aż do marca/kwietnia.
Pączki do celów leczniczych można zbierać w różnych fazach rozwoju:
- pączki szczelnie zamknięte,
- pączki lekko rozwarte i rozluźnione łuski, bez widocznych zielonych części rośliny,
- pączki otwarte (widoczne są fragmenty młodych liści lub kwiatów),
- pączki całkowicie rozwarte (uwolnione młode liście lub kwiaty, ale do których przywierają w dolnej części łuski).
Jakie cenne składniki zawierają pąki?
W trakcie badań odkryto, że pączki oraz młode pędy w fazie wzrostu różnią się składem biochemicznym od surowca dojrzałego takiego jak liście czy kwiaty, różnią się również składem od podziemnych części roślin, a także kory. Pączki zawierają zdecydowanie więcej witamin i minerałów, a przede wszystkim hormony wzrostu, kwasy nukleinowe i różne enzymy.
W pączkach obecny jest również szczególny rodzaj tkanki merystematycznej (inaczej tkanki twórczej). Jest to roślinny odpowiednik komórek macierzystych, która zawiera wyjątkowe metabolity. Tkanka ta gromadzi informacje o całej strukturze rośliny: jakby mikrokosmos embrionu. To życiodajna siła i ogrom energii.
Co powoduje spożywanie pąków wiosennych?
Nagromadzone w pączkach substancje odpowiedzialne za rozwój i wzrost połączone z zapasem witamin, mikroelementów i wszelkich bogactw biochemicznych są wspaniałym prozdrowotnym koktajlem. Przede wszystkim: pobudzają układ odpornościowy do prawidłowej pracy, dodają energii, intensyfikują wiosenne oczyszczenie i odnowę organizmu, a co za tym – idzie odmładzają organizm. Surowe pączki można zjadać prosto z drzewa czy krzewu albo dodawać do sałatek, koktajli. Ciekawe w smaku są pączki: leszczyny, brzozy, olchy, a przede wszystkim – lipy zawierającej dużo śluzów i działającej powlekająco na gardło i układ pokarmowy.
Jak i w czym przetwarzać?
Zebrane pączki należy jak najszybciej przetworzyć: wysuszyć, poddać ekstrakcji na świeżo lub po prostu zamrozić. W zależności od składu substancji czynnych i przeznaczenia do stosowania, pączki można ekstrahować:
- alkoholem etylowym 15–70-proc. na zimno (tinctura, tinctura recenta) lub na gorąco (alcoholaturae) stabilizowana intractum),
- wodą na zimno (macerat – maceratio),
- wodą na gorąco (odwar – decoctum, napar – infusum),
- winem (vinum),
- octem (acetum) 5–10 proc.,
- 50-proc. roztworem gliceryny (glicerinum, glicerolum) – zmieszanym z solą Ringera i alkoholem etylowym,
- chlorkiem magnezu 0,5 proc.,
- roztworem soli kuchennej (0,9 proc.) lub solą Ringera (Solutio Ringeri),
- roztwory kwasów organicznych (1 proc.).
Receptury
Wyciągi na alkoholach, occie:
- proporcje wagowe: 1:5–1:10,
- 10 g surowca siekanego, mielonego lub rozgniecionego zalać 50–100 g alkoholu (etanolu/octu),
Macerować około 2–6 tygodni, po czym przecedzić i zażywać wg potrzeb.
Wyciągi na wodzie, roztworach soli, itd. :
10 g surowca siekanego, mielonego lub rozgniecionego zalać 200 ml wody lub roztworu soli kuchennej, chlorku magnezu 0,5 proc. albo roztworu Ringera.
Maceracja trwa 1–2 dni po czym należy przecedzić.
Czym konserwować?
Podczas maceracji na zimno roztworami soli czy wodą należy na zakończenie w jakiś sposób zakonserwować macerat. Najprościej jest przelać gotowy macerat do woreczków na kostki lodu i zamrozić , a następnie w odpowiednim momencie skorzystać z gotowego maceratu.
Ale jeśli nie mamy takiej możliwości, możemy tez użyć do tego różnych konserwantów w następujących proporcjach:
- sorbinian potasu 0,1 proc.,
- benzoesan sodu 0,1 proc.,
- kwas galusowy 0,25 proc.,
- miód 1:1+etanol 5 proc.,
- gliceryna 1:1,
- ocet 3 proc. + etanol 5 proc. + gliceryna 25 proc.
Jak podawać, do czego można użyć gotowych produktów?
Sposób użycia determinuje skład chemiczny danego surowca roślinnego. W zależności od tego, do czego jest przeznaczony, taką ma postać preparat. Najczęściej używa się: doustnie, doodbytniczo, jako płukanki, okładów na skórę i do przemywania, również mezoterapia (roztwory solne) i jontoforeza (roztwory solne), a także inhalacje i parówki. Gotowych preparatów i maceratów z pączków można używać również w domowej kosmetyce: toniki, dodatki do kremów, mgiełki nawilżające itd.
Na koniec polecam przygotowanie wina enzymatycznego.
- około 30 g pączków drzew liściastych (olcha – wzmaga krążenie limfy, grab –pomaga oczyścić organizm z toksyn pozimowych, lipa – przeciwzapalnie i powlekająco, lilak pospolity – przeciwgorączkowo, przeciwreumatycznie, przeciwdrobnoustrojowo, „czyści krew”, diuretycznie),
- 150 ml wina białego lub czerwonego (do 12 proc. alkoholu – wyższe stężenie zniszczy enzymy).
Pączki należy zmielić i zalać winem o temp. 35–40°C. Odstawić na tydzień, przecedzić i gotowe. Dawkowanie 1–2 łyżki dziennie, w stanach osłabienia i w okresie rekonwalescencji. Wino nie zniszczy enzymów roślinnych, a zakonserwuje je na wiele miesięcy. Będzie to wino enzymatyczne, popularny lek ziołowy w Szwajcarii i w Niemczech.
Opracowała Krystyna Judka, Niezłe Ziółko
- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Ziołolecznictwo
- 2021-03-25
Inne wpisy w tej kategorii
2022-08-25
Ekstrakt ziołowy Nefris firmy Medi-Flowery
2022-08-23
Olej z alg – idealny dla wegetarian i nie tylko
2022-08-19
Ziołowe wsparcie emocjonalne
2022-08-19