- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Zdrowy styl życia
- 2021-08-09
W zasadzie oprócz warzyw i owoców sprzedawanych luzem każdy produkt spożywczy na rynku ma opakowanie. Pół biedy, jeśli jest to szkło, ale ze względów ekonomicznych (i nie tylko) producenci masowo stosują opakowania plastikowe. Są lżejsze od szkła, odporniejsze na uszkodzenia, tańsze, ale stanowią niestety zagrożenie dla naszego zdrowia i środowiska. Najgroźniejszą substancją wchodzącą w skład plastiku jest Bisfenol A (BPA). To związek chemiczny z grupy fenoli, który jest stosowany do produkcji tworzyw sztucznych. Z plastikowego opakowania przenika on do żywności, a następnie poprzez układ pokarmowy do naszego organizmu. Konsekwencje zdrowotne – choć niewidoczne od razu – są dla nas wysoce negatywne.
Wyroby zawierające BPA
Ta groźna dla zdrowia substancja stosowana masowo już od około pół wieku znajduje się w wielu wyrobach, z którymi stykamy się na co dzień. Bisfenol A znajdziemy między innymi w: płytach CD i DVD, plastikowych częściach urządzeń elektronicznych, AGD, częściach samochodowych, a nawet na papierze do drukarek termicznych (paragony, wydruki). Gdy mamy kontakt z tymi rzeczami (przenikliwość przez skórę jest co prawda niewielka), warto myć ręce po takim dotyku. Jednak dużo bardziej groźne są inne wyroby zawierające tę substancję. Są to: opakowania do żywności, stosowane codziennie szczoteczki do zębów, zabawki czy smoczki dla dzieci. Plastik (również w postaci folii) masowo stosowany jest przecież do produkcji: butelek na napoje, kubków do serków, jogurtów, deserów czy pozostałych opakowań do produktów żywnościowych (nabiał, wędliny) – nie sposób wymienić tu wszystkich. Wychodząc ze sklepu spożywczego, wynosimy co najmniej kilka takich opakowań. Bardzo groźne są też foliowe woreczki z ryżem czy kaszą. Podczas gotowania dochodzi do wzmożonego przenikania omawianego związku do żywności, a dalej – do naszego organizmu. Nawet wnętrza metalowych puszek wyściełane są sztuczną powłoką zawierającą BPA. Niebezpieczne są też zabawki, które dzieci biorą często do ust, a także (o zgrozo!) smoczki. Miejmy świadomość, że niemal każdy wyrób z tworzywa sztucznego może zawierać wspomnianą substancję.
Negatywne skutki zdrowotne związane z opakowaniami z plastiku
Co ciekawe, Bisfenol A swoją budową zbliżony jest do estrogenu, dlatego może poczynić duże szkody w układzie hormonalnym. W szczególności dotyczy to kobiet – stwierdzono bowiem negatywny wpływ BPA na układ rodny (może spowodować bezpłodność) i tarczycę. Jeśli mówimy o układzie hormonalnym, to z tej strony grozi również otyłość, ale spowodowana nie nadmiernym i złym żywieniem, a właśnie zmianami hormonalnymi. Dzieci mające kontakt z plastikiem narażone są na otyłość oraz przedwczesne dojrzewanie. Natomiast o tym, co pociąga za sobą zbyt wiele nadprogramowych kilogramów, nie muszę wspominać. Omawiany związek chemiczny może mieć również zły wpływ na metabolizm węglowodanów, a co za tym idzie – insulinooporność i cukrzycę typu II.
Bisfenol A zagraża również układowi nerwowemu. Naukowcy dowodzą, że związek ten nie jest bez wpływu na rozwój demencji, choroby Parkinsona czy Alzheimera. Niewątpliwie wszechobecny plastik ma również związek ze światową plagą nowotworów. Tam gdzie jest go więcej, zachorowalność na raka jest również większa – nie jest to niewątpliwie przypadek.
Dowodzi się też, że BPA przedostając się do organizmu, obniża poziom witaminy D we krwi. To z kolei prowadzi do: zmniejszenia odporności organizmu, przyrostu masy ciała, chorób serca oraz wspomnianych już zmian nowotworowych.
Ograniczmy kontakt z plastikiem
Nie ma innej skutecznej metody, jak maksymalne ograniczenie kontaktu z wyrobami plastikowymi – w formie dotykowej, ale przede wszystkim – żywieniowej.
Niemal codziennie coś kupujemy i otrzymujemy paragon fiskalny. Jeśli więc nie jest nam koniecznie potrzebny (np. do gwarancji), to nie zabierajmy go. Bisfenol A z powodzeniem przedostaje się do krwiobiegu przez skórę. Maksymalnie ograniczmy też kupno produktów żywnościowych w opakowaniach plastikowych – jeśli już to kupujmy tylko w słoikach. Wody i napoje w sztucznych opakowaniach często transportowane są w ogromnych naczepach. Latem pod plandeką panują bardzo wysokie temperatury, a te wzmagają przenikanie BPA do napoju. Najlepiej pijmy więc filtrowaną wodę z kranu, ewentualnie ze szklanych butelek.
Nie gotujmy też żywności (przede wszystkim ryżów i kasz) w woreczkach i sztucznych opakowaniach. Jest to wygodne, ale niestety bardzo niekorzystne dla naszego zdrowia. Temperatura wrzenia wody kilkudziesięciokrotnie podnosi przenikalność tej groźnej substancji do gotowanej żywności. Dotyczy to również podgrzewania posiłków w naczyniach plastikowych w kuchence mikrofalowej oraz pieczenia w foliowym rękawie.
Należy także unikać żywności konserwowej w metalowych puszkach. Jak już wspomniałem, ich środek wyściełany jest substancją zawierającą Bisfenol A, więc w zasadzie nie ma różnicy, czy kupujemy produkt w butelce plastikowej, czy w puszce.
Najlepiej oczywiście nabywać surowe, nieprzetworzone produkty i samemu przygotowywać posiłki.
Jeśli natomiast chodzi o dzieci, to należy wybierać zabawki drewniane lub z innych naturalnych surowców. Trzeba też ograniczyć używanie smoczków – stosować jedynie te wolne od BPA. Jednym słowem, trzeba unikać wszystkiego, co plastikowe, sztuczne i nienaturalne.
Na koniec pocieszająca wiadomość. Niektóre stany USA, Kanada, Japonia i Korea Południowa wprowadziły już zakaz stosowania w produkcji Bisfenolu A. W ślad za tymi krajami poszły też niektóre państwa Unii Europejskiej. Oby jak najszybciej zakaz ten zapanował na całym świecie.
Opracował Sławomir Śmiełowski
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Zdrowy styl życia
- 2021-08-09
Inne wpisy w tej kategorii
2022-08-25
Ekstrakt ziołowy Nefris firmy Medi-Flowery
2022-08-25
Pomoc przy boreliozie i wsparcie wątroby – katuka skorpionowa
2022-08-25
Aspiryna roślinna – skuteczna pomoc przy infekcjach
2022-08-23