- Poradnik
- Uroda
- Zdrowy styl życia
- 2022-03-25
Blizna jest nieodłącznym elementem każdego zabiegu operacyjnego. To naturalny etap zdrowienia, a gojenie się ran jest złożonym procesem, na który wpływa wiele czynników. Na przykład rany u dzieci goją się szybciej niż u osób starszych, na regenerację bardzo duży wpływ ma też sposób odżywiania się.
Blizna, którą widzimy na skórze, jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej – to sklejenie różnych tkanek, które w wyniku operacji zostały przecięte. Blizna to nie tylko wizualny mankament, niezaleczona rana może być zalążkiem różnych komplikacji zdrowotnych. Dlatego ważne jest przystąpienie do rehabilitacji blizny już od pierwszych dni po operacji/urazie. Jednym z bardziej sprawdzonych sposobów mobilizacji blizn jest ich masaż.
Parę słów o masażu blizn
Masaż blizn (a raczej wokół blizn) to najczęstsza metoda terapeutyczna obejmująca wiele wariantów i uwzględniająca czynniki takie jak np.: kształt i rozmiar blizny, stadium gojenia się rany czy jej umiejscowienie. Zakres siły masażu powinien być odpowiednio dostosowany – czasem wystarczające będzie lekkie dotknięcie lub głaskanie, a czasem wymagana jest intensywna mobilizacja. Manualna interwencja na bliznę powoduje przesuwanie fragmentów i warstw tkanki. Dzięki masowaniu można zlikwidować zrosty i inne struktury łącznotkankowe uniemożliwiające fizjologiczną ruchomość.
Etapy gojenia ran
Mobilizacja blizny jest ważnym elementem terapeutycznym, polegającym na uelastycznianiu i poprawie jej mobilności. Mobilizacja blizny przebiega w dwóch etapach:
– Pierwszy etap mobilizacji blizny to moment, kiedy nie zostały jeszcze ściągnięte szwy, a jeśli nie zostały założone szwy, to mamy na myśli strup, który jeszcze nie odpadł. W tym stadium terapia polega na działaniu zachowawczym – odkażaniu rany (np. octeniseptem w sprayu) oraz zmienianiu opatrunków. Na tym etapie nie powinno się pracować bezpośrednio na bliźnie, tylko w jej bezpośrednim otoczeniu. Jedną z technik, jaką można wykonać to kompresja (nacisk) skóry wokół blizny. Nacisk można przesuwać w kierunku blizny. Inną techniką jest ustawienie palców prostopadle do rany i zbliżanie brzegów blizny do siebie, podtrzymując skórę przez kilka sekund.
– Drugi etap mobilizacji blizny to moment po ściągnięciu szwów lub po odpadnięciu strupa, kiedy można ocenić, że rana jest zagojona, a ciągłość tkanek – zachowana. Na tym etapie można kontynuować techniki opisane wyżej, można też włączyć nowe metody mobilizacji, próbując rozciąganie utrzymać przez ok. 10 sekund. Przykładowe techniki to:
• delikatne oddalanie brzegów blizny od siebie (rozciąganie),
• rozciąganie brzegów blizny na ukos,
• rozciąganie i skracanie brzegów blizny wzdłuż, ustawiając palce na jednym i drugim krańcu blizny,
• delikatne rolowanie fałdek skóry wzdłuż całej blizny,
• unoszenie blizny – jeśli jest możliwe chwycenie okolicznej skóry, unosząc ją do góry.
Nie powinno się zapominać o natłuszczaniu zagojonego miejsca, apteka natury oferuje wiele sprawdzonych smarowideł, które warto zastosować. Te godne uwagi to: żel aloesowy, maści na bazie produktów pszczelich lub witamina E.
Co źle wpływa na bliznę
• Blizna nie lubi przesuszenia. W momencie tworzenia się blizny, naskórek na niej jest bardzo delikatny i łatwo ulega przesuszeniu. Dlatego trzeba go zabezpieczać, natłuszczając go.
• Zbyt silna mobilizacja blizny lub zbyt mocny masaż mogą uszkodzić świeżą tkankę, dlatego wskazana jest delikatność.
• Nierobienie niczego jest najgorsze – blizna lubi być uciskana. Jeśli jest odpowiednio ugniatana, masowana czy rozciągana, z czasem stanie się mało widoczna i bardziej miękka w dotyku.
Opracowała Agata Majcher
- Poradnik
- Uroda
- Zdrowy styl życia
- 2022-03-25
Inne wpisy w tej kategorii
2022-08-25
Ekstrakt ziołowy Nefris firmy Medi-Flowery
2022-08-25
Pomoc przy boreliozie i wsparcie wątroby – katuka skorpionowa
2022-08-25
Aspiryna roślinna – skuteczna pomoc przy infekcjach
2022-08-23
Olej z alg – idealny dla wegetarian i nie tylko
2022-08-23
Trening autogenny Schultza
2022-08-19