- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- 2020-10-22
Kasza gryczana, a także i inne kasze, wiodą prym wśród tzw. zdrowej żywności. Są produktem bardzo praktycznym, który może długo zalegać na kuchennych półkach. Warto zaopatrzyć się w kaszę gryczaną, która jest przykładem suchego i zdrowego prowiantu, po który można sięgnąć w każdej chwili i z którego można w kilka minut wyczarować banalnie proste danie.
Kasza gryczana, podsmażona na tłuszczu cebulka z czosnkiem, do tego kapusta kiszona i zsiadłe mleko. Jest to prosty i zdrowy pokarm, którym posilali się nasi dziadowie. Pamiętając, że kasza kaszy nierówna, podpowiadam, czym warto się kierować, kupując ten oto produkt.
Kasza gryczana prażona a niepalona
Myśląc o kaszy gryczanej, z pewnością większość z nas wyobraża sobie ciemnobrązowe nasiona gryki. W miejscach wyżywienia zbiorowego także prędzej zostanie nam podana kasza prażona niż jej odpowiednik niepoddany takiej obróbce. Technologia prażenia ma na celu podniesienie smaku, aromatu i koloru kaszy, co doceniają smakosze. W procesie prażenia wykorzystuje się działanie wysokiej temperatury, w wyniku czego dochodzi do strat białka, witamin i przeciwutleniaczy. Całkowita zdolność antyoksydacyjna spada nawet czterokrotnie, a zawartość rutyny – trzykrotnie. 100g kaszy niepalonej dostarcza o 4 g więcej białka niż kasza palona. Dodatkowo, podczas prażenia dochodzi do obniżenia zawartości witamin z grupy B w kaszy. Dlatego lepszym źródłem związków fenolowych jest kasza niepalona.
Jednak gdy nie mamy pod ręką kaszy niepalonej, to wcale nie musimy rezygnować z jedzenia kaszy prażonej. Zarówno jedna, jak i druga są świetnym źródłem: magnezu, białka, tłuszczu, witamin, przeciwutleniaczy oraz błonnika. Kasza prażona ma bardziej zdecydowany, gorzkawy smak, podczas gdy kasza niepalona jest delikatniejsza i ma mniej intensywny, neutralny aromat. Jest to świetna okazja do rozpoczęcia romansu z kaszą dla osób, które nie lubią tego produktu ze względu na ten dominujący, goryczkowy smak. Dla tych wszystkich osób przeznaczona jest kasza niepalona.
Kasze w woreczkach a pakowane luzem
Gotowanie kasz lub ryżów w woreczkach, wbrew pozorom nie jest szybszym czy łatwiejszym sposobem od gotowania luźnych ziaren. Wręcz przeciwnie – czas gotowania znacznie się wydłuża. Świetnym sposobem na przygotowanie kaszy jest przepłukanie jej i kilkugodzinne namaczanie. Wówczas wystarczy 2–3-minutowy czas gotowania i tym sposobem nie traci się tylu cennych składników. Kupowanie kaszy luzem jest ekonomicznie bardziej opłacalne, ale najważniejszy powód, z jakiego nie powinno się gotować kaszy w woreczkach, to zawartość toksycznego składnika w tych woreczkach, czyli Bisfenolu A (BPA). Związek ten może znajdować się w torebkach do gotowania kaszy i ryżu.
Pod wpływem wysokiej temperatury BPA jest uwalniany z woreczków, w których znajduje się kasza lub ryż, a co za tym idzie – przedostaje się on do naszego układu pokarmowego. Bisfenol A z łatwością pokonuje barierę łożyskową oraz barierę krew–mózg. Związek ten jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci. Podawanie niemowlętom mleka, a starszym dzieciom innych napojów z butelek zawierających BPA (a nawet bawienie się przez dzieci zabawkami wykonanymi z tworzyw sztucznych z BPA), zaburza prawidłowe działanie układu nerwowego dzieci. Bisfenol A stanowi zagrożenie dla rozwoju i funkcjonowania ludzkiego mózgu oraz może się przyczyniać do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych. Kupując kasze i ryże, lepiej decydować się na wybór produktów sypkich w kartonikach lub papierowych torebkach.
Kasza gryczana – receptura naszych babć na gotowanie
Pamiętam, gdy jeszcze na początku lat 80. ubiegłego wieku moja babcia chowała na kilka godzin pod pierzyną garnek z ugotowanym ryżem. W ten sposób ryż (oczywiście kasza też) miał właściwą strukturę, a całość nie przypominała nieapetycznej brei. Ten sposób polega na tym, że kaszę lub ryż należy zalać wodą, doprowadzić do wrzenia, ale nie mieszać. Gdy poziom wody zrówna się z ziarnem, należy zdjąć garnek z palnika, do środka dodać masło, garnek owinąć ręcznikiem i włożyć na kilka godzin pod kołdrę. Jeśli jednak brakuje nam czasu, sprawdzi się sposób z namaczaniem ziaren, który wcześniej omówiłam.
Kasze gryczane – glifosat
Glifosat stosowany w środkach ochrony roślin jest jednym z najbardziej popularnych herbicydów na świecie. Poprawia wydajność plonów, lecz niestety zwiększa ryzyko chorób nowotworowych wśród ludzi. Negatywnie wpływa na układ pokarmowy, zaburza gospodarkę hormonalną, wywołuje choroby układu nerwowego (autyzm, chorobę Alzheimera, depresję lub chorobę Parkinsona). Glifosat, oprócz redukcji chwastów, przyczynia się także do redukcji naszych dobroczynnych bakterii jelitowych.
Środek ten został wprowadzony na rynek w roku 1974 przez firmę Monsanto jako składnik herbicydu Roundup (przykłady innych produktów zawierających glifosat to: Avans Premium 360 SL, Glifocyd 360 SL, Klinik 360 SL, Kosmik 360 SL, Taifun 360 SL). Herbicyd powoduje obumieranie większości roślin. Glifosat służy nie tylko do niszczenia niechcianej roślinności, ale również do dosuszania zboża, takiego jak na przykład kasza gryczana.
W 2019 roku przedstawiono wyniki niezależnego raportu ujawniającego, które kasze gryczane na rynku mają najmniej i najwięcej glifosatu.
Opracowała Agata Majcher
- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- 2020-10-22
Inne wpisy w tej kategorii
2022-08-25
Ekstrakt ziołowy Nefris firmy Medi-Flowery
2022-08-23
Olej z alg – idealny dla wegetarian i nie tylko
2022-08-19
Ziołowe wsparcie emocjonalne
2022-08-17
Oczyszczanie organizmu z toksyn
2022-08-16
KORDYCIUM NEURO-FORCE – wszechstronne właściwości
2022-08-12