Wiosna jest bodaj najbardziej oczekiwaną porą roku, ponieważ po długich, ciemnych godzinach zimy jesteśmy spragnieni słońca i świeżego powietrza, a tym bardziej w obecnych warunkach gospodarczo-politycznych, kiedy doświadczaliśmy przymusowego zamknięcia w domach.

Zamknięcie i siedzący tryb życia powodują, że dla wielu osób te wątpliwości są wręcz dręczące i wprowadzają w stan psychicznego zmęczenia. Niektórzy z nas zawsze zimową porą mają tendencję do przybierania na wadze, a gdy do całego tego galimatiasu dodamy niedobory witaminy C i niski poziom witaminy D3 , wtedy droga wielu chorób do naszego organizmu jest szeroka jak Schody Potiomkinowskie w Odessie.

Roślinna pomoc

Co więc robić, czym się ratować? Jak poruszyć układ limfatyczny, by oczyścił organizm z toksyn? Jak wspomóc krążenie i przyśpieszyć metabolizm? Na ratunek rusza nam cały wachlarz ziół, z których możemy przygotować nie tylko najprostsze napary. Istnieje mnóstwo receptur służących podpowiedzą, jak uzyskać bardzo skuteczny domowy tonik odżywczy dla skóry zmęczonej brakiem słońca, rewitalizujący napar do picia przywracający radość życia albo nalewkę wspomagającą odporność. Zimą bardzo często rezygnujemy z jedzenia warzyw i owoców na rzecz posiłków bardziej treściwych, mącznych, a także gęstych sosów. Powoduje to braki cynku, potasu i magnezu. To kluczowe minerały odpowiedzialne za spadek odporności. Nie zapominajmy, że zwłaszcza na wiosnę trzeba je suplementować, bo dzisiejsze gleby i rośliny nie zawierają już tych ilości wszelkich minerałów, które dawniej nam taką odporność zapewniały.

W Internecie możemy kupić dosłownie wszystkie zioła z całego świata, choć nie zawsze będziemy potrzebować składników z dalekich stron. Zioła rosnące na obszarze całej Polski też mają swoje wielkie, sprawdzone walory. Wybór jest olbrzymi, mamy z czego czerpać. Odważmy się sporządzić samodzielnie – w małych porcjach – to, co na bieżąco jest nam potrzebne. Przekonamy się, jak szybko odporność się podniesie, cera zmieni wygląd, zaczniemy inaczej spoglądać na życie. 

Napar 1

Miłorząb japoński (Ginko biloba) poprawia koncentrację poprzez dotlenianie mózgu, wpływa pozytywnie na krążenie, łagodzi wahania nastroju. Łyżeczkę suszu wrzucamy do garnuszka, zalewamy wrzątkiem. Czekamy 15 minut, przecedzamy. Możemy dodać odrobinę miodu.

Napar 2

Pokrzywa zwyczajna (Urtica dioica) najbardziej znana jest jako środek moczopędny mający zastosowanie we wszelkich chorobach układu moczowego i układu trawiennego. Jednak mało kto wie, że susz parzony około 30 minut ma dosyć wyraźne działanie przeciwstresowe. Warto wypróbować, gdy wiosenne przemęczenie powoduje w nas rozdrażnienie i nerwowe reakcje! Możemy także pić sok z wyciśniętych świeżych liści młodej pokrzywy. To nieoceniona skarbnica minerałów i witamin! Kto nie lubi mocnego smaku pokrzywy, może dodać do niej sok z jabłka.

Toniki do twarzy

Szałwia lekarska Salvia officinalis i rozmaryn Salvia rosmarinus to doskonały duet dbający o naszą cerę, która po zimie może być złuszczona, lekko przemarznięta, źle nawilżona. Łyżkę szałwii i łyżkę rozmarynu zalewamy wrzątkiem tak, by wody w garnuszku było najwyżej 3 cm więcej niż ziół. Przykrywamy i czekamy przynajmniej 20 minut. Chodzi o to, by zioła mocno naciągnęły. Przecedzamy i kilkukrotnie przemywamy twarz i dekolt lekko ciepłym tonikiem. Potem wklepujemy ulubiony krem. Taką kurację możemy przeprowadzać do momentu, aż skóra odzyska blask i odpowiednie nawilżenie.

Inhalacja

Majeranek nadaje się świetnie do inhalacji oczyszczających nos i zatoki. Działa także przeciwkaszlowo. Zagotowujemy w 1 litrze wody 3 łyżki majeranku i gdy napar dosyć mocno przestygnie, pochylamy się nad garnkiem i zakrywamy głowę dużym ręcznikiem. Zamykamy oczy i wdychamy parę przez nos. Para nie może być zbyt gorąca, bo poparzymy błonę śluzową gardła. Do takiej inhalacji dobrze jest dodać kilka kropli olejku sosnowego albo eukaliptusowego. Oba działają przeciwzapalnie i udrażniają drogi oddechowe.

Nalewka antydepresyjna

Okazuje się, że dziurawiec zwyczajny Hipericum perforatum, którego działanie w postaci naparu jest dobrze znane jako skuteczne na dolegliwości żołądkowe, ma jeszcze swoje inne jasne strony. Gdy chcemy przeciwdziałać wahaniom nastroju, zniechęceniu i zmęczeniu, dobrze jest każdego popołudnia wypić kieliszek nalewki z dziurawca. Aby ją otrzymać, wrzucamy 4 łyżki stołowe suszu dziurawca do półlitrowej butelki wódki 40 procentowej i odstawimy na kilka tygodni. Do smaku możemy dodać obraną skórkę z cytryny albo mandarynki. Od czasu do czasu wstrząsamy. Nalewkę należy zalać w lutym, żeby na kwiecień była gotowa. 

Nalewka wzmacniająca odporność

Żeń-szeń Panax ginseng oraz imbir Zingiber officinale to dwa działania w jednym ziole, bo są to niezrównani sojusznicy nie tylko w zwalczaniu wiosennego przemęczenia, ale także we wzmacnianiu odporności organizmu. Poprawiają krążenie krwi, rozgrzewają organizm, rozpraszają zły nastrój, dbają o kondycję fizyczną, bronią przed patogenami. Aby otrzymać pyszną nalewkę, nieduży korzeń imbiru i nieduży korzeń żeń-szenia kroimy na cienkie plasterki, a następnie wrzucamy do butelki z wódką o pojemności 0,7 litra. Kilka łyżeczek miodu na pewno nie zaszkodzi. Odstawiamy butelkę w ciemne miejsce na kilka tygodni – od czasu do czasu wstrząsamy. Najlepiej te lecznicze korzenie pozostawić w butelce aż do wykorzystania całej nalewki, ponieważ im dłużej leżą w alkoholu, tym lepiej. Kilka razy w tygodniu wypijamy kieliszek dobroczynnego napoju WYŁĄCZNIE do godzin popołudniowych, ponieważ nalewka działa mocno pobudzająco i możemy mieć kłopot z zaśnięciem. Także i tę nalewkę trzeba przygotować wcześniej, żeby wiosenne przemęczenie nas nie zaskoczyło.

Opracowała Bożena Borzęcka