- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Zdrowy styl życia
- Ziołolecznictwo
- 2022-04-28
Maj to doskonały czas, by zregenerować nasze organizmy po zimie, chorobach, braku słońca. Wychodząc na zewnątrz w słoneczny dzień, możemy nie tylko zażywać słonecznych kąpieli, grzać skórę, ale też zbierając zioła, podnosić swoją kondycję, ćwicząc mięśnie i dotleniając płuca. A przy tym dynamicznie rosnąca zieleń wpływa na nasze stany emocjonalne łagodząc stresy, wyciszając emocje i poprawiając wzrok. To nie koniec korzyści z majowych wypadów na zioła.
Mając do dyspozycji taką obfitość, możemy się po prostu obłowić w dziką zieleninę i przygotować wiele ciekawych, smacznych i bardzo zdrowych dań czy produktów. Możemy też zaopatrzyć się na zimowy czas w łatwo dostępne rośliny.
Co warto wykorzystać?
Podstawowymi roślinami, które zbieram do swoich produktów są: pokrzywy, liście babki, gwiazdnica, liście szczawiu, podagrycznik, liście chrzanu oraz pędy, liście lipy, żywokostu, dzikiej marchwi. To także przytulia (czepna, biała czy właściwa), czosnek niedźwiedzi – jeśli jeszcze jest – dzikie czosnki i szczypiory, liście krwiściągu, rzeżucha, dwurząd (czyli dzika rukola), stokrotki (kwiaty i liście), pierwiosnki (jeśli jeszcze są) oraz wszystko to, co nadaje się do zbierania o tej porze roku. Wszystkie części zbieranych roślin są młode, delikatne i kruche. I za każdym razem zestaw jest inny – w zależności od tego gdzie zioła zbieram.
Jak przygotować?
Koktajl z dzikich roślin
Doskonałym sposobem podania ziół dzikich jest przygotowanie koktajlu. Do przygotowania potrzeba:
• zebranych ziół (mieszanka wg uznania);
• wody przegotowanej, ostudzonej;
• przyprawy wg uznania: sól, pieprz albo przyprawy korzenne;
• dodatki w zależności od tego jaki chcemy uzyskać smak: mogą to być owoce albo warzywa, albo dodatki, takie jak: nać pietruszki, świeża bazylia itd.
Zebrane zioła myję, osuszam i kroję drobno. Jeśli znajduje się wśród nich pokrzywa, to należy ją jeszcze delikatnie sparzyć. Następnie blenduję z odrobiną wody. Można dodać więcej lub mniej wody – tak aby powstała właściwa dla nas gęstość – oraz przyprawy inne dodatki, takie jak owoce czy warzywa.
Koktajl doskonale nawadnia, nawilża, odmładza, poprawia trawienie i perystaltykę jelit, nie powodując nadmiernego apetytu i biegunek, dostarcza wszelkich mikroelementów i witamin. Jest doskonałym posiłkiem podczas wiosennych detoksów, a także wskazany dla osób wychodzących z głodówek czy postów wodnych oraz dla osób niedożywionych, osłabionych i anemicznych. Niewskazany jest dla osób z nietolerancją danej rośliny albo pożywienia przygotowywanego na surowo.
Pasta z chwasta
U nas mówi się pasta we Włoszech „pesto”. Według Wikipedii „pesto to: Pesto alla genovese – zielony sos pochodzący z Genui (Liguria) we Włoszech, którego głównym składnikiem jest bazylia. Tradycyjnie wytwarzany w marmurowych moździerzach z oliwy, bazylii, parmezanu lub innego drobno startego twardego sera, orzeszków piniowych i soli”.
Wszystkie zebrane dzikie zioła opłukuję chłodną wodą, a pokrzywę sparzam wrzątkiem i osuszam. Pozostałe zioła zostawiam na chwilę na ściereczce do wyschnięcia. W tym czasie przygotowuję słoiki: myję i wyparzam. Następnie kroję drobniutko, czyli szatkuję, „chwasty” i wsypuję do wysokiego naczynia. Blenderem miksuję na papkę, dodając od czasu do czasu nieco oliwy oraz odrobinę czosnku, który zapobiega psuciu. Doprawiam ulubionymi przyprawami i już gotowe! Zioła można też utrzeć w tradycyjny sposób. Pesto utarte na surowo ma bardzo krótki termin do spożycia i raczej trzeba je przechowywać w lodówce.
Ale jest też sposób na zachowanie pesto na dłużej. Zebrane i oczyszczone zioła, kroimy i wrzucamy do garnka i dodajemy nieco wody na dno, dusimy kilka minut pod przykryciem. Następnie blendujemy i dodajemy przyprawy oraz sól. Bez oliwy przekładam zioła do słoika i pasteryzuję. Tak przygotowane zioła można przechowywać wiele miesięcy.
Można też zaraz po uduszeniu i zblendowaniu bez dodatku przypraw i soli przełożyć do foremek silikonowych i zamrozić. Zamrożone kostki przełożyć następnie do woreczka strunowego do zamrażania i tak przechowywać. Nadają się jako dodatek do zup i sosów czy jako baza do koktajli. Można też dodawać do ciast typu babki czy mufinki.
Bardzo efektywnym sposobem na zachowanie dzikich ziół jest blendowanie na zimno i zamrażanie w kostkach. Można wówczas zamrozić zioła jednorodne, np. podagrycznik czy pokrzywę i używać ich terapeutycznie/leczniczo, zażywając odpowiednią dawkę.
Zielone dzikie zioła mają niezwykle korzystny wpływ na zdrowie człowieka, stają się coraz bardziej popularne w codziennej diecie. Pomagają walczyć z wolnymi rodnikami, redukować tkankę tłuszczową i przyspieszyć przemianę materii, a także regulować poziom cholesterolu i cukru we krwi oraz dodawać energii.
Cechują się małą kalorycznością przy dużej zawartości składników odżywczych. Są bezcennym źródłem witamin i minerałów. Ze względu na wysoką zawartość dającego uczucie sytości na dłuższy czas błonnika ich systematyczne spożywanie wspiera układ trawienny i wydalniczy. W konsekwencji „chwasty“ wspomagają usuwanie z organizmu nagromadzonych toksyn, a nawet metali ciężkich.
Zielenina zawiera ponadto wysokie stężenia chlorofilu bogatego w witaminy mające właściwości antyoksydacyjne. A dzięki temu:
• zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę,
• wspiera proces oczyszczania wątroby i jelit,
• odbudowuje i oczyszcza krew, zwiększając jej krzepliwość,
• reguluje ciśnienie tętnicze,
• wzmacnia układ krwionośny,
• wspomaga prawidłowe funkcjonowanie tarczycy oraz trzustki, a przy tym wpływa na odnowę komórek i niszczy wolne rodniki,
• pomaga w leczeniu anemii i działa regenerująco.
Spożywanie nawet niewielkich ilości dzikich roślin przez cały rok wspomaga organizm, dodaje energii i zapobiega chorobom.
Opracowała Krystyna Judka – Niezłe Ziółko
- Poradnik
- Zdrowa dieta
- Zdrowy styl życia
- Ziołolecznictwo
- 2022-04-28
Inne wpisy w tej kategorii
2022-08-25
Ekstrakt ziołowy Nefris firmy Medi-Flowery
2022-08-25
Pomoc przy boreliozie i wsparcie wątroby – katuka skorpionowa
2022-08-25
Aspiryna roślinna – skuteczna pomoc przy infekcjach
2022-08-23