Już w starożytności leczono, łącząc sferę fizyczną z psychiczną i duchową. Wierzono, że o zdrowie należy dbać, nie zaniedbując żadnego z tych elementów. Liczyła się równowaga pomiędzy nimi. Prowadziła ona do dobrego zdrowia, uzyskania spokoju wewnętrznego, a także pozytywnych interakcji z innymi ludźmi. Osiągnięcie tych celów było możliwe, dzięki różnym zabiegom i sesjom terapeutycznym. Jednym z nich była stymulacja nerwów poprzez uciskanie określonych miejsc na ciele połączonych z odpowiednimi narządami w organizmie. Terapia ta to refleksologia.

Rys historyczny

Refleksologia określana jest też „terapią zonową” (zona – obszar, strefa). Polega na stymulowaniu poprzez ucisk pewnych punktów znajdujących się na ludzkim ciele, które nazywa się „refleksami”. Taki masaż wykonuje się, dotykając różnych miejsc na powierzchni stóp, rąk oraz twarzy. Uznaje się, że są one połączone z konkretnymi narządami i dzięki takiej stymulacji następuje poprawa ich funkcjonowania. Taką terapię przeprowadzają doświadczeni refleksolodzy, jednak można ją wykonać również samemu. Oczywiście wcześniej należy poznać wszystkie mechanizmy i powiązania pomiędzy obszarami, żeby osiągnąć zakładany efekt zdrowotny.

Tego typu samoleczenie ma bardzo bogatą historię i było praktykowane już w starożytności. Najstarsze zapiski świadczą o tym, że refleksologię stosowano na terenach Egiptu oraz w Chinach już 5000 lat temu. Współcześnie leczeniem dolegliwości poprzez ucisk odpowiednich miejsc na dłoniach zainteresował się dr William H. Fitzgerald – amerykański lekarz. W 1917 roku ukazała się książka jego autorstwa traktująca o terapii polegającej na niwelowaniu bólu oraz usprawnieniu funkcjonowania różnych organów dzięki terapii strefowej. W latach 30. XX w. fizjoterapeutka Eunice Ingham zainteresowana tą publikacją stwierdziła, że lepsze efekty zdrowotne przyniesie nie praca na dłoniach, ale uciskanie stóp. Dowodziła, że są one bardziej wrażliwe i posiadają więcej czułych punktów. Rozpoczęła studiowanie połączeń refleksów na stopach z innymi częściami ciała, rozbudowując mapę ciała stworzoną przez Williama H. Fitzgeralda oraz stosując ucisk punktowy kciukiem, co miało przynieść lepsze efekty w leczeniu różnych schorzeń i chorób. Opublikowała książki opisujące refleksologię jako metodę leczenia. W 1938 roku została wydana publikacja pt. Stories the Feet Can Tell („Historie, które mogą opowiedzieć stopy”), a 25 lat później Stories the Feet Have Told („Historie opowiedziane przez stopy”).

Refleksologia zdobyła i nadal zdobywa sobie spore grono sympatyków, którzy stosują tę terapię, uznając jej dużą skuteczność. Zawód refleksologa od 2005 roku jest w Polsce zakwalifikowany przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii jako oficjalna profesja.

To warto wiedzieć

W naszym kraju istnieje Polski Instytut Refleksologii. Prowadzi on oficjalną stronę internetową https://refleksologia.com/, na której są zamieszczane aktualności oraz informacje na temat szkoleń z zakresu refleksologii.

Założenia terapii

Refleksologia zakłada, że na ludzkim ciele znajdują się miejsca określane jako refleksy, które są połączone z różnymi narządami. Poprzez ich odpowiednie uciskanie na stopach, dłoniach, a także twarzy stymulowane są nerwy. Łączą się one z różnymi narządami i częściami ciała, a przede wszystkim z mózgiem. Taki masaż powoduje lepsze ukrwienie tkanek. Dzięki temu organ, który niedomaga lub jest chory, zaczyna być pobudzany do pracy, szybciej się regeneruje i może lepiej funkcjonować. Poprawia się zdrowie oraz samopoczucie, bo dzięki pobudzeniu impulsów nerwowych znikają różne dolegliwości.

Na stopie znajduje się cała mapa punktów (refleksów). Są one połączone z: mózgiem, żołądkiem, śledzioną, wątrobą, trzustką, oczami, gardłem, uszami, sercem, piersiami, jelitami, kończynami i wieloma innymi narządami. Uciskanie tych punktów ma za zadanie poprawić funkcjonowanie tych organów, a nawet wyleczyć z chorób. Terapia obejmuje nie tylko płaszczyznę fizyczną, a również sferę psychiczną.

Usuwanie dolegliwości poprzez ucisk

Założenia refleksologii bazują na twierdzeniu, że w ciele znajdują się kanały, którymi przepływa energia życiowa. Gdy są one zablokowane, wtedy może rozwijać się choroba, pojawia się też złe samopoczucie, co wpływa na pogorszenie zdrowia. Uciskanie punktów na dłoniach, stopach, twarzy, a także innych częściach ciała ma odblokować kanały i pozwolić na swobodny przepływ energii.
Przy dolegliwościach stymulowanie chorego organu należy przeprowadzać z niedużą intensywnością i ostrożnie. Zalecana jest tu cierpliwość oraz stopniowanie nacisku.

Zabieg powinien wykonać doświadczony refleksolog, który wie, jaki punkt np. na stopie odpowiada danemu fragmentowi ciała.

To warto wiedzieć

Refleksologia jest dziedziną bazującą na podejściu holistycznym, gdzie równowagę zdrowotną można osiągnąć poprzez jedność sfery fizycznej (cielesnej), psychicznej (umysł, emocje), a także duchowej.

Zalety terapii:

• poprawa ukrwienia organów,
• wpływ na lepsze funkcjonowanie narządów,
• zniwelowanie dolegliwości chorobowych,
• zatrzymanie rozwoju stanów chorobowych,
• wpływ na lepsze samopoczucie psychiczne,
• poprawa ogólnej kondycji organizmu,
• działanie przeciwbólowe,
• poprawa krążenia,
• regeneracja powysiłkowa,
• poprawa nastroju, uspokojenie, wyciszenie,
• uzyskanie równowagi wewnętrznej i emocjonalnej,
• podniesienie poziomu energii,
• lepsze zrozumienie własnego ciała i jego potrzeb.
  
  

Opracował Jarosław Cieśla